Prognozy popytu sugerują pogłębienie się w IV kw. br. spadku popytu krajowego przy stagnacji zapotrzebowania zagranicznego. W horyzoncie rocznym firmy oczekują głębszego obniżenia się popytu krajowego, przy stabilnym wzroście popytu zagranicznego, poinformował Narodowy Bank Polski (NBP).
„Kształtowanie się prognoz popytu sugeruje pogłębienie spadku popytu krajowego oraz stagnację popytu zagranicznego w IV kw. 2022 r. W perspektywie rocznej przedsiębiorstwa oczekują natomiast głębszego spadku popytu krajowego oraz stabilnego wzrostu popytu zagranicznego. Z jednej strony, relatywnie mały spadek stopnia wykorzystania zdolności produkcyjnych w III kw. 2022 r. – mimo głębokich spadków prognoz popytu w II kw. br. – nakazuje prognozy popytu traktować z odpowiednią ostrożnością. Świadczyć one mogą bowiem bardziej o powszechności pogorszenia perspektyw popytu niż skali tego pogorszenia. Z drugiej jednak strony, w bieżącej edycji ankiety ujemną wartość przyjął nie tylko wskaźnik prognoz popytu ogółem, ale również jego trwałego komponentu, co sugeruje, że proces spowolnienia będzie rozłożony w czasie” – czytamy w raporcie „Szybki Monitoring NBP – analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw”.
Najgorsze prognozy popytu ogółem formułuje budownictwo oraz producenci trwałych dóbr konsumpcyjnych i dóbr zaopatrzeniowych. Relatywnie korzystne prognozy popytu cechują natomiast producentów dóbr energetycznych oraz przedsiębiorstwa świadczące usługi nierynkowe, co może być związane z oczekiwanymi ograniczeniami w dostępności tych dóbr i usług w najbliższym okresie, podał NBP.
„Korzystne prognozy eksportu w horyzoncie rocznym wydają się kontrastować z pogarszającymi się perspektywami wzrostu gospodarki globalnej” – czytamy dalej.
Wynika to m.in. z tego, że oferta polskich eksporterów może częściowo wypełniać lukę rynkową powstałą na skutek ograniczenia działalności eksportowej przez przedsiębiorstwa zlokalizowane na terenie Ukrainy, Rosji i Białorusi.
„Po drugie, napięcia w międzynarodowych łańcuchach dostaw wywołane pandemią i wzmocnione przez wojnę w Ukrainie zmniejszyły korzyść z geograficznego rozproszenia produkcji i lokowania jej w daleko oddalonych krajach wyróżniających się najniższymi kosztami produkcji – na tej zmianie skorzystać mogli m.in. polscy eksporterzy” – czytamy dalej.
„Po trzecie, wysoka globalna inflacja może wpływać pozytywnie na relatywną atrakcyjność polskiej oferty eksportowej ze względu na korzystną relację ceny do jakości oferowanych dóbr i usług. Po czwarte, osłabienie złotego względem dolara i euro w ostatnim okresie wpływa korzystnie na cenowo-kosztową opłacalność polskiego eksportu oraz wartość eksportu wyrażoną w złotym” – czytamy dalej.
Ostatnie badanie SM odbyło się we wrześniu 2022 r. W badaniu SM wzięło udział 2 626 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Były to przedsiębiorstwa z sektora niefinansowego reprezentujące wszystkie sekcje PKD poza rolnictwem, leśnictwem i rybołówstwem, oba sektory własności, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki.
Źródło: ISBnews