Amica spodziewa się trudnego przyszłego roku, zarówno pod względem popytu konsumenckiego, jak i kosztów – w szczególności energii, poinformował członek zarządu ds. finansowych i personalnych Michał Rakowski.
„Myślę, że należy ostrożnie podchodzić do popytu w 2023 r. Wszystkie wskaźniki makro skłaniają do spowolnienia. Sprzęt AGD nie jest sprzętem pierwszej potrzeby i należy się spodziewać, że popyt będzie spadał” – powiedział Rakowski podczas konferencji prasowej.
Spółka szacuje, że koszty energii elektrycznej i gazu w tym roku wyniosą ok. 40 mln zł, a w przyszłym będą wyższe.
„Szacuję koszt na rok 2022 w okolicach ok. 40 mln zł. Całości mediów – energia i gaz. Należy się spodziewać, że te ceny w 2023 r. wzrosną” – powiedział CFO.
„Ceny energii i gazu wzrosły 4-krotnie w naszej perspektywie, w stosunku do całkowitych kosztów, które były w 2021 r. Czyli jest to bardzo duży wzrost. Trudno wypowiadać się, co się będzie działo, na pewno czeka nas trudny czas. Na różne opcje się przygotowujemy, próbujemy dostosować model produkcyjny. W momencie, kiedy możliwe byłoby wprowadzenie pewnych lockdownów, to nie będziemy mieli pewnie dużego wyboru” – dodał.
W komentarzu do wyników I półrocza spółka podała, że odczuwa silną presją kosztową i ograniczenia działalności rynków wschodnich, co wraz z efektem wysokiej bazy porównawczej negatywnie wpływa na dynamiki rezultatów finansowych prezentowanych w ujęciu rocznym.
Grupa Amica w I półroczu 2022 r. zwiększyła przychody o 4,4% r/r do 1,64 mld zł. Jednocześnie jednak, podobnie jak cała branża, producent istotnie odczuł skokowy wzrost bazy kosztowej, co w naturalny sposób mocno zmniejszyło osiągnięte w minionym kwartale wyniki finansowe.
„Każdy kolejny kwartał 2022 roku jest dla nas coraz bardziej wymagający. W pierwszym kwartale ceny surowców, komponentów czy frachtu były już bardzo wysokie, a na nasze koszty wpływają też wyższe wynagrodzenia pracowników. Dodatkowo od końca lutego potencjał sprzedażowy rynków wschodnich skokowo zmalał, co wynika z agresji rosyjskiej na Ukrainę” – powiedział Rakowski, cytowany w komunikacie.
„Konsekwentne podwyżki cen sprzętów AGD na całym rynku podążają za wzrostem bazy kosztowej, ale następuje to tradycyjnie z opóźnieniem. To sprawia, że producenci AGD w naturalny sposób osiągają niższe marże. Rok 2022 jest w tym aspekcie trudny, a trwający trzeci kwartał nie napawa optymizmem. Jest również jeszcze za wcześnie, aby oszacować finalne skutki wojny na terytorium Ukrainy dla branży i naszej grupy” – dodał.
W I poł. 2022 r. spółka miała 4,1 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 55,4 mln zł zysku rok wcześniej. EBITDA wyniosła w I poł. br. 25,4 mln zł wobec 107,3 mln zł rok wcześniej, przy marży EBITDA 1,5% wobec 6,8% rok wcześniej.
Amica jest producentem sprzętu AGD, notowanym na warszawskiej giełdzie od 1997 r. W 2021 r. miała 3 434 mln zł skonsolidowanych przychodów.
Źródło: ISBnews