Dzisiejsze orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie kredytów hipotecznych w walucie obcej jest „dość zachęcające”, ocenił wiceprezes mBanku Marek Lusztyn.
„To orzeczenie jest dość zachęcające, bo Trybunał przede wszystkim potwierdził, że nie można automatycznie orzekać nieważności umów, powiedział, że to powinna być ostateczność, jeżeli nie ma już żadnych innych dróg zachowania istniejącej umowy w mocy. Potwierdził istotną rolę stabilności prawa przy prowadzeniu działalności gospodarczej. Co więcej, Trybunał nie wykluczył dochodzenia kosztów dochodzenia kapitału, jak również nie wypowiedział się co do kwestii przedawnienia umów” – powiedział Lusztyn podczas telekonferencji.
TSUE orzekł dziś m.in., że ewentualne skutki stwierdzenia przez sąd nieuczciwego warunku w umowie zawartej między bankiem a kredytobiorcą podlegają przepisom prawa krajowego, a kwestia utrzymywania w mocy takiej umowy powinna być oceniana przez sąd z urzędu.
Trybunał udzielił odpowiedzi na pytania prejudycjalne Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie dotyczącej warunków w umowach konsumenckich. Sąd w Gdańsku badał sprawę kredytobiorców, którzy w 2008 roku zawarli umowę kredytową na 30 lat. Kredyt złotówkowy był indeksowany do franka szwajcarskiego.
Trybunał uznał, że Sąd Okręgowy w Gdańsku powinien wskazać stronom „w sposób obiektywny i wyczerpujący, konsekwencje prawne, jakie może pociągnąć za sobą usunięcie nieuczciwego warunku, i to niezależnie od tego, czy strony są reprezentowane przez pełnomocnika zawodowego, czy też nie”.
Źródło: ISBnews