Wirtualna galeria sztuki Pikoteka chce pozyskać 2,5 mln zł na dalszą ekspansję rynkową, podała firma.
„Polacy lubią inwestować w to, co 'namacalne’ – nieruchomości, metale szlachetne czy właśnie dzieła sztuki. W przypadku mieszkań wyzwaniem są jednak ogromne kwoty potrzebne do dokonania inwestycji lub kwestia posiadania wysokiej zdolności kredytowej. Ponadto po niedawnych podwyżkach stóp procentowych atrakcyjność inwestowania w nieruchomości zdecydowanie maleje. Tymczasem na wyciągnięcie ręki dostępna jest inna forma lokowania kapitału – dzieła sztuki. W internetowych galeriach takich jak Pikoteka ceny dzieł, które mogą stanowić długoterminową inwestycję, zaczynają się od kilkuset złotych” – powiedział prezes Grupy Assay, która zainwestowała w Pikotekę, Łukasz Blichewicz, cytowany w komunikacie.
W ofercie Pikoteki znajduje się obecnie około 2,5 tys. dzieł sztuki i ponad 30 tys. wydruków artystycznych. Firmę na rynku wyróżniają m.in. najnowsze technologie wystawiennicze, unikalna możliwość jawnej negocjacji ceny dzieła i przyjazny artystom system rozliczania sprzedaży oraz wspierania ich kariery. Klient ma gwarancję, że otrzyma ofertę skrojoną pod jego gusta, potrzeby i preferencje. Spółka chce teraz pozyskać 2,5 mln zł na dalszy rozwój, w tym organizację wystaw online i offline, stworzenie show roomu i rozszerzenie oferty, podkreślono.
„Zainwestowane środki chcemy przeznaczyć na rozwój technologiczny naszego portalu, jego dalsze unowocześnianie i dostosowanie do potrzeb różnego rodzaju klientów. Naszym celem jest także stworzenie nowoczesnego działu sprzedaży, który zoptymalizuje działanie wszystkich kanałów dystrybucji, w tym kanału B2B. Będziemy też zapraszać do współpracy kolejnych młodych, utalentowanych artystów” – dodał założyciel Pikoteki Robert Kaczmarski.
„Pikoteka to galeria sztuki XXI wieku. Naszym celem jest prezentacja innowacyjnego podejścia do sztuki w dobrej cenie. Zbudowaliśmy nowoczesną platformę sprzedażową online. W jej ramach oferujemy dzieła najciekawszych młodych twórców, współpracując z nimi długofalowo na partnerskich zasadach. Nad oceną wartości artystycznej i inwestycyjnej czuwają specjaliści ds. pozyskiwania dzieł, dysponujący doświadczeniem w handlu oraz wiedzą historyczno-artystyczną” – wskazał również Kaczmarski.
Źródło: ISBnews