Część polskiej gospodarki pozostała jednak względnie odporna na ekonomiczne skutki pandemii – do sektorów, które ucierpiały najmniej należą: sektor użyteczności publicznej, branża IT i telekomunikacja oraz budownictwa, podkreślają analitycy Banku Pekao. Zwracają oni uwagę, że istotną cechą kryzysu COVID-19 jest jego wybitnie sektorowy charakter.
„Część polskiej gospodarki pozostała jednak względnie odporna na ekonomiczne skutki pandemii. Solidny wzrost r/r przychodów ze sprzedaży (wsparty wyższymi cenami) odnotował sektor użyteczności publicznej, zgodnie z naszymi oczekiwaniami beneficjentem rozwoju pracy zdalnej okazała się branża IT i telekomunikacyjna, a 'siłą rozpędu’ na ścieżce wzrostu pozostało również krajowe budownictwo (gdzie kryzys zaczyna jednak oddziaływać z pewnym opóźnieniem). W przeciwieństwie do obszarów najmocniej dotkniętych restrykcjami, delikatny wzrost przychodów w całym półroczu odnotowały również pozostałe sekcje usługowe” – czytamy w raporcie specjalnym.
Najmocniej ucierpiały usługi bezpośrednio zablokowane przez restrykcje (zwłaszcza hotele i restauracje, turystyka oraz transport pasażerski), większość przemysłu (z wyjątkiem gałęzi wytwarzających dobra pierwszej potrzeby), a także handel, który spadku tradycyjnej sprzedaży nie był w stanie w pełni zrekompensować zwiększonym popytem w kanałach zdalnych, podkreślili analitycy.
„Procesy te bardzo dobrze odzwierciedlają dane o zmianie przychodów ze sprzedaży firm z poszczególnych sekcji gospodarki w I półroczu 2020. Największym przegranym kryzysu okazała się branża hotelarsko-gastronomiczna, gdzie obroty firm spadły aż o blisko 30% r/r. Dotkliwe spadki przychodów (w całym półroczu o 13% r/r) notował także sektor wydobywczy, w którym zmniejszonemu zapotrzebowaniu towarzyszyły spadkowe trendy notowań wielu surowców. Około 10-proc. spadek r/r wykazała również sekcja usługowa N, w skład której wchodzą m.in. takie działalności jak wynajem i dzierżawa, pośrednictwo rynku pracy czy operatorzy turystyczni (w tej ostatniej przychody ze sprzedaży zmalały r/r o blisko 2/3)” – czytamy dalej.
Niewiele mniejszej skali załamania przychodów (-9,4% r/r) doświadczyło w pierwszym półroczu przetwórstwo przemysłowe. W tej bardzo zróżnicowanej sekcji gospodarki obok branż, które ucierpiały szczególnie mocno, można było jednak wyróżnić gałęzie, które zaliczały się do wąskiego grona odpornych na kryzys.
Zmiana r/r przychodów ze sprzedaży firm (o liczbie pracujących co najmniej 10 osób, wypełniających sprawozdania F-01) w poszczególnych gałęziach przetwórstwa – źródło: Pont Info, Analizy Pekao)
Przemysł | Zmiana % sprzedaży ogółem |
---|---|
Farmaceutyczny | 13 |
Naprawa i instalacja | 8 |
Pozostała produkcja | 6 |
Tytoniowy | 6 |
Urządzeń elektr. | 4 |
Spożywczy | 4 |
Chemiczny | -2 |
Mineralny | -3 |
Napojów | -3 |
Drzewny | -4 |
Papierniczy | -4 |
Wyr. z metali | -4 |
Poligraficzny | -7 |
Wyr. z tworzyw i gumy | -8 |
Elektroniczny | -8 |
Meblarski | -11 |
Tekstylny | -12 |
Poz. sprzętu transp. | -12 |
Odzieżowy | -15 |
Maszynowy | -16 |
Metalowy | -16 |
Rafineryjny | -25 |
Skórzany | -27 |
Motoryzacyjny | -30 |
„Listę obszarów, które w pierwszych 6 miesiącach 2020 roku znalazły się 'pod kreską’, jeśli chodzi o dynamikę przychodów, dopełniają handel i naprawy (spadek o ponad 5% r/r, efekt przede wszystkim zamrożenia sprzedaży stacjonarnej i złej koniunktury na rynku samochodowym) oraz transport i logistyka (-4% r/r), gdzie 'uziemieniu’ przewozów pasażerskich, towarzyszyło dawno nie notowane załamanie transportu towarów (a których nie zrekompensowały ani wyższe ceny usług, ani też względnie dobra sytuacja w segmentach magazynowania czy usług kurierskich)” – wskazało także Pekao.
Charakterystyczny dla większości najmocniej dotkniętych sektorów był silniejszy spadek eksportu aniżeli sprzedaży krajowej. A ponieważ wiele z nich cechuje duże uzależnienie od popytu zagranicznego, jego przełożenie na łączny spadek przychodów było tym większe, zauważyli także analitycy.
Źródło: ISBnews