W centrum uwagi w bieżącym tygodniu znajdą się lipcowe dane z polskiej gospodarki oraz wskaźnik PMI ze strefy euro w sierpniu, uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ).
„W tygodniu bieżącym oczekiwana jest seria publikacji nt. miesięcznych wskaźników aktywności polskiej gospodarki za lipiec. Wskażą one, jak szybko z początkiem III kw. postępuje ożywienie krajowej gospodarki. W przypadku gospodarki globalnej najistotniejsze będę wstępne sierpniowe odczyty indeksów PMI w strefie euro. Wskażą one czy, tak jak dotychczas, nawracająca epidemia w Europie nie wpływa negatywnie na nastroje przedsiębiorców. Niezmiennie istotny będzie rozwój statystyk zachorowań i reakcje władz na drugą falę epidemii” – czytamy w tygodniku banku.
Ekonomiści banku spodziewają się następujących odczytów z gospodarki w lipcu br.: w produkcji budowlano-montażowej o spadku 2% r/r, wobec czerwcowego spadku o 2,4% r/r, produkcja sprzedana przemysłu obniży się w skali roku o 2,8% r/r, po czerwcowym wzroście o 0,5%, zaś sprzedaż detaliczna zanotuje niewielki spadek w skali roku o 0,2%, wobec wyników z czerwca -1,3% r/r.
„Prognozujemy, że w lipcu zatrudnienie obniżyło się w skali roku o 2,6%, zmniejszając skalę spadku wobec czerwca (-3,3% r/r). W lipcu oczekujemy dalszego wzrostu skali wymiaru etatu pracowników, w tym w warunkach zakończenia w przypadku wielu przedsiębiorstw 3-miesięcznego okresu dopłat do wynagrodzeń pracowników w ramach działań tarczy antykryzysowej. Szacujemy, że ten efekt będzie silniejszy wobec postępującego procesu w części firm trwalszego ograniczania zatrudnienia w warunkach spowolnienia aktywności gospodarczej. Efekt przywracania pracowników do pracy w pełnym wymiarze etatu powinien wspierać dalszy wzrost dynamiki wynagrodzeń w lipcu do 4,1% r/r z 3,6% r/r w czerwcu. Ten proces w samym lipcu będzie ograniczany negatywnymi efektami kalendarzowymi tj. gorszą relacją liczby dni roboczych w skali roku, co będzie ograniczać tzw. ruchomą część wynagrodzeń w przetwórstwie przemysłowym i budownictwie” – czytamy w raporcie.
Ekonomiści podziewają się, że oznaki kontynuacji ożywienia globalnej aktywności gospodarczej nadal dają podstawy do umiarkowanego optymizmu co do skali ożywienia w II poł. roku.
Źródło: ISBnews