Liczba niepełnoletnich dłużników wyniosła 3 120 w marcu i podwoiła się od zeszłego roku, kiedy niepełnoletnich dłużników było mniej niż 1 400, wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK. Jeszcze bardziej wzrosła kwota zadłużenia – z 0,62 mln zł do 3,56 mln zł. Najczęstszymi przyczynami zadłużenia są nieuregulowane opłaty za jazdę bez biletu, jednak najbardziej dotkliwe są odziedziczone kredyty.
„Na kwotę bliską 3,6 mln zł zaległości osób młodych składają się zarówno niespłacane zobowiązania kredytowe, jak i pozakredytowe. Kredyty warte 2,3 mln zł jednak zdecydowanie dominują, stanowiąc poważniejsze niż inne zaległości obciążenie dla zadłużonych nastolatków. Średnio na osobę wypada 38,1 tys. zł zaległości kredytowych. Pozostałe długi to najczęściej opłaty za jazdę bez biletu, zobowiązania wobec sądów, alimenty oraz zobowiązania odziedziczone. Średnio jest to 416 zł na dłużnika. W przypadku opłaty za jazdę na gapę – 314 zł, ale gdy w grę wchodzą alimenty – już 3 516 zł. Zwykle, by wierzyciel mógł wpisać konsumenta do rejestru dłużników, wystarczy kwota 200 zł i opóźnienie we wniesieniu płatności wynoszące co najmniej 30 dni” – czytamy w komunikacie.
Źródło: ISBnews